To już czas na przygotowania Świąteczne.
W moim rodzinnym domu na Święta Bożego Narodzenia zawsze były pierogi drożdżowe z grzybami. Prawdziwymi leśnymi suszonymi grzybami.
Składniki na farsz.
* Słoik suszonych grzybów (około 900 ml)
* 2 średnie cebule
* Olej
* Sól i pieprz mielony.
Grzyby moczymy w zimnej przegotowanej wodzie najlepiej całą noc.Ale można.minimum 2 godziny.
Po tym czasie odciskamy i przepuszczamy przez maszynkę.
Na patelni rozgrzewamy olej i podduszamy drobno pokrojoną cebulę. Następnie dodajemy zmielone grzyby i razem podduszamy około 15 minut na wolnym ogniu.Na koniec doprawiamy solą i pieprzem.
Składniki na ciasto.
* 1 kg mąki poznańskiej.
* 3/4 kostki świeżych drożdży
* 2/3 kostki margaryny
* Około 1.5 szklanki letniego mleka
* 3 żółtka
* Sól
* 2 łyżki cukru- do drożdży
* 3 łyżki cukru do mąki (ciasta)
Z drożdży robimy zaczyn.
W wysokim kubku wkładamy drożdże , około 2 łyżek mąki i 1 łyżeczkę cukru. Ciepłym mlekiem rozrabiamy na jednolitą niezbyt gęstą masę . Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Do głębokiej miski wsypujemy mąkę , cukier , wbijamy również żółtka , szczyptę soli. Kiedy drożdże wyrosną przelewamy kendo mąki . Dodajemy ciepłe mleko i wyrabiamy ciasto . Na koniec dodajemy rozpuszczoną , przestudzoną margarynę. Jeżeli ciasto nadal klei się do rąk należy podsypać mąką. Ciasto powinno być gładkie. Przykrywamy ścierką i odstawiamy na około 1 godziny do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 3 części.Jedną rozwałkowujemy na około 3 mm a 2 pozostałe przykrywamy ściereczką żeby nie wyschło.
Wycinamy krążki za pomocą szklanki . Ciasto drożdżowe bezustannie rośnie więc i krążki będą się powiększały. Ja rozgniatam nje palcami a następnie nakładam farszu tyle aby brzegi były puste i czyste aby dobrze się skleiły. Sklejone brzegi nagniatam widelcem.
Robimy tak do wykończenia ciasta i farszu.
Pierogi smażymy na rozgrzanym oleju na średnim ogniu aż się ładnie zarumienią z obu stron.
Jeżeli nie będą jedzone od razu , przed podaniem wkładam na blaszkę i wstawiam do piekarnika żeby się podgrzały .
UWAGA !
Gotowych pierogów , nie usmażonych nie kładziemy na mąkę ponieważ podczas smażenia będzie się paliła.
Zostawiam małą kulkę ciasta - na przykład z resztek i robię z tego makiełki. Ale to w następnym przepisie .
Zapraszam na inne pierogi.
Życzę smacznego.
Małgośka w Kuchni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło jeśli odwiedzając mój blog zostawisz miły komentarz :)